czwartek, 28 czerwca 2012

Czas wyprzedaży 2012

Rozpoczął się czas letnich przecen. Szał opanował prawie wszystkich. Ja w tym roku postanowiłem podejść do sprawy z zimnym sercem i trzeźwym rozumem i dzięki temu mogę stwierdzić, że na początki bywają ciężkie.
Na początku zawsze przeceny są najmniejsze. Trzeba patrzeć na mały druk, czy przypadkiem na wielkich plakatach nie widnieje magiczne "do". Do -50% oznacza, że zapewne tylko jedna rzecz jest tyle przeceniona.
Procent procentem, wiadomo, że przed nami jeszcze MEGA wyprzedaże i ten procent pogłębi się nawet do -70%.
Z drugiej strony rzeczy z obniżką wołają o pomstę do nieba. Wiadomo, że ten sezon był słaby pod względem oryginalności krojów, wzorów i jakości. W każdym sklepie te same kratki, beznadziejne napisy na t-shirtach, poliester w przewadze nad bawełną. Buty na jeden sezon, fatalnie wykonane.

Niestety, nie pochwalę się wyprzedażowymi zdobyczami, bo po prostu żal mi było pieniędzy na badziew.
Dam sobie i sieciówkom jednak jeszcze jedną szansę.

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Haley Reinhart Listen Up!

Co robią ludzie w Ameryce po udziale w spektakularnych programach muzycznych? W przeciwieństwie do Polaków - nagrywają płyty. Sprzedają je, promują i nawet! odnoszą sukcesy.
American Idol to fabryka talentów i nie ma chyba za oceanem osoby, która by o nim nie słyszała. Takie osoby jak Kelly Clarkson, Fanstasia Barrino, Carrie Underwood, Jordin Sparks, Adam Lambert są znani nie tylko w Ameryce i odnoszą spore sukcesy. Do grona "dzieci" Idola można dołączyć pannę Reinhart.

Nie będzie to jednak notka biograficzna, ale recenzja jej debiutanckiej płyty Listen Up!

Listen Up! to 10 kawałków + 4 w wersji Delux (deluxa można zdobyć jedynie poprzez oficjalną stronę Harley). Całość muzycznie utrzymana jest w stylistyce retro, pomiędzy rockiem a popem. To jest zarówno wartość dodatnia tego albumu, jak i jego spory minus.
Dziewczynek w stylu retro przerobiliśmy już kilka: Duffy, Amy, Pixie.. Modny to styl, chwytliwy. Miło się tego słucha, dobrze się przy tym tańczy i sprząta. Można zaszaleć, można odlecieć. Ale to wszystko jest bardzo powtarzalne, można w pewnym momencie pomylić wokale i artystki (Kto jeszcze pamięta Pixie?). Jedynym artystą, który obronił retro XXI wieku jest Cee Lo Green.
Harley jest młodziutka, ale głos ma jak dzwon. Porównuje się ją do młodej Mariah Carey. Wszystkie piosenki na swoją debiutancką płytę napisała sama, wyśpiewała sama, bez pomocy dopalaczy głosu.
Będzie z niej wielka gwiazda. Na razie to podlotek o wielkim głosie. Śledząc jej występy w Idolu wiem, że dziewczyna szybko się uczy i wierzę, że z płyty na płytę Harley będzie coraz lepsza.


Z płyty Listen Up! polecam szczególnie:

- Oh My!
-Wasted Tears
-Now That You're Here




Clement Chabernaud by Willy Vanderperre.




Callum Wilson by Leon Mark


Pij MLEKO, będziesz WIELKI (i wiecznie młody).




Chad White and colors.



Chad White (not) naked.



Odgrzebuję starocie.
Każdy blogger zapewne ma na swoim dysku folder, do którego trafia wszystko to, co wpadnie mu w oko w sieci. Z czasem kolekcja rośnie do takich rozmiarów, że trzeba ją ogarnąć i powrzucać co lepsze kąski na bloga. Chad jest właśnie takim idealnym kąskiem, zwłaszcza do wrzucenia czegoś na ząb.


środa, 6 czerwca 2012

niedziela, 3 czerwca 2012

AdBuster - pogromca mitów reklamowych.

Tym razem poruszę temat z zupełnie innej beczki.
Jestem uzależniony od Youtube i co jakiś czas trafiam na prawdziwe perły.
AdBuster obdziera idiotyczne reklamy z ich mamiącej magii i pokazuje, jak łatwo wpaść w ich sieć.
Ile razy, kupując rogalik 7days, byłem rozczarowany jego wyglądem i zawartością? Ile razy zastanawiałem się jaka jest róźnica pomiędzy Red Bullem a Be Power? Tysiące razy. I zapewne tylko z własnego lenistwa i naiwności dawałem się ciągle wpędzać w reklamowy róg.
AdBuster ma swój urok amatorskości, kumpelskich porad i smykałkę do zrób to sam Adama Słodowego. Nie jest to wyżyna montażu, ale ja takie filmy najbardziej lubię oglądać.

Dlatego i Wam postanowiłem polecić filmy AdBustera i wierzę, że chłopak będzie ich nagrywać jeszcze więcej.



Chris Leabu.

Każdy może zostać aktorem, nie każdy jednak posiada talent.
Tak jest w przypadku przystojniaka Chrisa Leabu. Piękne ciało, zabójczy uśmiech..ale talentu do gry aktorskiej za grosz. Za to talent modela jest i dzięki temu możemy cieszyć oko takimi zdjęciami:









Kurv Magazine and Catherine Westergaard.

Mężczyzna z tatuażami sprzeda wszystko, a już na pewno wypadnie świetnie na sesji zdjęciowej.
Dla magazynu Kurv (sama nazwa zachęca do czytania) zdjęcia wykonała Catherine Westergaard.
Jest na co popatrzeć.



Miquell na Facebooku!

Czas iść do przodu.
Rozwijać się.

Postanowiłem założyć Fan-page mojego bloga na Facebooku.

Zapraszam serdecznie tych, którzy chcą bardziej zagłębić się w mój świat, być ze mną na bieżąco, oglądać świat moimi oczami.

Świat Miquella stoi przed Wami otworem:


Zapraszam!

Pozdrawiam serdecznie.

Cykl kosmetyczny: L'biotica Biovax






L'biotica Biovax to maska do włosów o skłonności do wypadania. Nie wiem, czy panikuję, ale zauważyłem ostatnio u siebie nadmierne wypadanie włosów. Dlatego chwytam się różnych sposobów, by włosy zatrzymać na głowie, a nie spłukiwać w umywalce.
Lubię Biovax i powiedzmy, że mam do tej firmy zaufanie. Stosowałem już serum A+E i jedwab i jestem z tych dwóch produktów bardzo zadowolony. Przyszedł czas na maskę na wypadanie włosów.

Najpierw skład.
Zawsze patrzę na pierwsze 3 pozycje:

1. Woda: tłumaczyć nie muszę.
2. Alkohol cetylowy: nie taki zły, bo nie działa jak inne alkohole (wysuszająco), tylko powoduje zatrzymanie wody w skórze, nawilża i stabilizuje skórę.
3. Alkohol cetearylowy: ma podobne działanie co cetylowy. Tworzy na skórze pewnego rodzaju film, który zapobiega nadmiernemu odparowaniu wody.

Pierwsza trójka jest wręcz zachwycająca. Następny składnik to CETRIMONIUM CHLORIDE, który ma za zadanie zmiękczać włosy i ułatwiać ich rozczesywanie, jednak jak każdy pochodny chloru może nas uczulać i podrażniać. U siebie nie zauważyłem podrażnień, więc myślę, że jest on bezpieczny.
Kolejne to olejki i wyciągi z aloesu, migdałów i miodu.

Maska ma bardzo specyficzny zapach i myślę, że nie każdemu przypadnie do gustu. To zapach apteczny, ziołowy, dość silny, ale dzięki temu, że nie pachnie różami nie wysusza nam skóry i włosów.

Do opakowania dołączony jest również termocap czyli czepek, zapewne przydaje się kobietom, ja jednak go nie używam.

Jak ta maska działa na moje włosy? Stosuję ją 2-3 razy w tygodniu, włosy są zawsze miękkie, puszyste. Ciężko mi jednak ocenić, czy wypada mi mniej włosów. Najlepsze efekty otrzymałem w połączeniu z serum A+E i mogę stwierdzić, że taki duet to świetny efekt pielęgnacji włosów. Jednak czy maska wybawiła mnie od wypadania włosów? Zobaczymy, bo mam zamiar również zmienić dietę.

Maskę polecam każdemu. Nie ma w niej nic szkodliwego. Zwłaszcza polecam ją facetom, ze względu na "męski" zapach i szybki efekt zdrowych włosów. Nie ma co się wstydzić, o włosy trzeba dbać.