poniedziałek, 7 września 2009

Miquell proponuje...


Kalosze.
Idealne na słotę, równie idealne do rurek, by znieśc efekt wychudzonych nóg. Najlepiej w kolorze zielonym, czarnym, brązowym.

Kolorowa dzianina i wełna.
Dużo, kolorowo i miękko. Odważne połączenia kolorystyczne, czasami nawet takie z kategorii " nie do pomyślenia".


Futrzane czapki.
Nadal w modzie. Nadal eko! Nadal duże.


Szerokie spodnie.
Bardzo w stylu Las Vegas i Gorączki sobotniej nocy, jednak tej jesieni to szczyt elegancji. Ciemne materiały i wysoka jakośc.


Płaszcz bryła.
Jestem zafascynowany tym płaszczem. W stylu sportowym, ale ewidentnie jesienny. Czysta forma urzekająca zapięciami i krzywymi liniami kołnierza. Od razu mam ochote w niego wskoczyc, otulic sie i biegac po mieście.

Ikony kina.
Merlin Monroe na męskim t-shircie. Bez wstydu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz