poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Top 3 Male Models and my private opinions.

Rankingi. Niektórzy je uwielbiają, inni gardzą z daleka.
O pierwszej 10tce najlepszych modelek na świecie jest zawsze głośno i są tacy, którzy z pamięci wymienią wzloty i upadki pierwszej trójki. Nie powiem, żebym nie śledził od czasu do czasu na którym miejscu uplasowała się nasza Ania Rubik. Ale to tylko z sentymentu do niej i jej wielkiego talentu.
Kto jednak śledzi rankingi modeli? Czy sami modele przywiązują do tego wagę? Na te pytania ciężko mi będzie odpowiedzieć. Łatwiej mi będzie przybliżyć pierwszą 3jkę TOPOWYCH modeli, dzięki stronie Models.com.

1. Baptiste Giabiconi:




W 2009 Naomi Campbell, na widok Baptiste'a, powiedziała: Wszyscy mają jakieś defekty, Ty nie masz ani jednego. Francuski model, kochanek, utrzymanek największej "szyszki" modowego show biznesu Karla Lagerfelda. Czy ktoś by o nim usłyszał, gdyby nie romans z Lagerfeldem? Wątpię. Widać, nie tylko modelki zdobywają szczyty przez łóżko.
Osobiście nie uważam go za takie cudo. Ciało ładne, umięśnione, proporcjonalne. Zapewne również plastyczne. Ma coś jednak w twarzy, co odpycha mnie od niego. Pychę? Egoizm? Głupotę? Chyba wszystko na raz. Pozuje często z takim samym wyrazem twarzy. Nie mam nic do rozchylonych warg od czasu wyjaśnień Ani Rubik, że każdy fotograf tego od niej oczekuje i potem takie właśnie zdjęcia wybiera, skupiam się jednak na oczach, ich wyrazie, emocjach. Tego Baptiste brakuje. Błysku, pasji, nawet szaleństwa.
Ale niech sobie chłopak grzeje to miejsce pierwsze.


2. Sean O'Pry:



Gładkie, wysportowane ciało, ciemne włosy i niebieskie oczy, 185cm wzrostu. Pełne usta, kawał męskiej szczęki. Te wszystkie elementy jego urody wprowadzają obserwatora w zakłopotanie. Czy to chłopiec, czy już mężczyzna?
Sean jest na pewno facetem z urodą modeli minionej dekady. Kto pamięta Marcusa Schenkenberga czy Marka Vanderloo ten wie, o co mi chodzi. Calvin Klein docenił urok Sean'a i obsadził go w roli głównego modela aż na kilka sezonów.
Pracowity, bogaty i widać, że wciąż skromny.

3. Simon Nessman:



"Prerafaelickie piękno" jak mawiają niektórzy. Kanadyjczyk Simon przyciąga wzrok pełnymi ustami, twarzą młodego chłopca, brązowymi oczami, za którymi kryje się (prawdziwa?) niewinność. Ma się ochotę zgrzeszyć z nim wiele razy i stąd pewnie taka jego popularność. Nic tak nie przyciąga jak młodość, świeżość i piękne ciało. Ja jednak widziałem ten typ wiele razy i nie uważam, że akurat Simon zasługuje na miejsce 3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz