Raz plecaki są sportowe, kolorowe, raz miejskie, płócienne. W tym sezonie górują akurat te drugie, natomiast ja jestem fanem obu. Takiego płóciennego jeszcze nie mam. Widziałem je natomiast w kolekcji H&M i Zara. Cena przeraża, zwłaszcza za bardzo słabą jakość, bo nie wiem, czy producenci przewidzieli, że plecak ma spełniać przede wszystkim funkcję użytkową. Te płócienne nie mają przeważnie wykończeń ze skóry, a poliuretan jest niestety materiałem, który szybko się ściera i rozrywa.
Jest to jednak bardzo ciekawy gadżet w opozycji do toreb do ręki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz