piątek, 24 czerwca 2011

Unconditional in London.

Londyn czasami albo szokuje, albo jest skandalicznie przewidywalny. Nowa marka na brytyjskim rynku serwuje nam klasykę środka. Nie szokuje, nie nudzi, jest po prostu do noszenia i lubienia.
Wybrałem najciekawsze:








1 komentarz:

  1. znośna, powiedziałbym ;)
    Zapraszam do odwiedzin po dłuższej przerwie:

    www.king-cock.blogspot.com
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń