czwartek, 24 stycznia 2013

Lakierki z H&M.


Potrzebowałem butów do pracy. Do tej pory chodziłem w trampkach z Zary, ale po codziennym użytkowaniu uległy właściwej sobie biodegradacji :) Wiadomo jak to jest w pracy, buty muszą być dopasowane do stroju. Muszą być też wygodne, miękkie i niestety, nie mogą to być domowe kapcie.
Po wizycie w sklepach z butami (od Centro po Badurę) stwierdziłem, że albo mężczyzna ma chodzić w "trumniakach" i wyglądać jak akwizytor, albo musi wydać 400zł na buty "cichobiegi" z włoskiej skóry. Nie dzięki.
Ostatnią deską ratunku okazał się H&M i wyprzedaże. Przypadkowo natknąłem się na lakierki w moim rozmiarze za 75zł. Są całe czarne z zielonymi noskami. Bardzo wygodne. Pasują mi do czarnych spodni ( i tylko do czarnych, bo nie widzę ich z innymi kolorami). Podobno występują również z elementem bordowym, jednak w Łodzi ich nie widziałem.
Oczywiście facet w lakierkach wzbudza zdziwienie i już się do tego przyzwyczaiłem. Gdybym chodził w adidasach byłoby wszystko cacy.




1 komentarz:

  1. całkiem ciekawe, cena zdecydowanie na plus, jeśli chodzi o h&m to można znaleźć coś mniej błyszczącego Półbuty w domodi.pl

    OdpowiedzUsuń