poniedziałek, 28 lutego 2011

Alex Lundqvist by Bruce Weber.



Jaki byłby świat bez Szwedów? Bez szwedzkiej kuchni, Ikei, pięknych kobiet i mężczyzn? Jaki byłby świat mody bez urody Alexa Lundqvista? Jestem nieobiektywny w stosunku do niego i odpowiem, że wiele ten świat by stracił.
Do Lundqvista mam słabość, ponieważ jest to pierwszy model jakiego poznałem z mojego pierwszego w życiu Vogue'a. Zdjęcia z pokazów mody w Mediolanie, Paryżu, kampania bielizny Hugo Bossa i wszędzie Alex. Magnetyzujace spojrzenie, idealne rysy twarzy i piękne ciało. Do tego wszystkiego świeżość i mądrość bijąca z tego człowieka. Co było po tym Vogue'u nie zdradzę, bo i nie chcę się ośmieszyć, ale zdradzę tylko tyle, że nigdy mi nie odpisał :) Ale uwielbienie do boskiego Szweda pozostało mi do dzisiaj.

Alex Lunqvist urodził się 14 kwietnia 1972 i w tym roku, 3 dni po moich urodzinach, skończy 39 lat. Patrząc na jego obecne zdjęcia jest to najgorętsza 40stka ever. Jako młody chłopak odrobił służbę wojskową, co miało spory wpływ  na jego obecne zamiłowanie czyli paintball. Wraz z bratem jest zawodowym graczem i członkiem National Professional Paintball League czyli w skrócie NPPL. Obecnie mieszka w Nowym Yorku. Z moich śledztw wynika, że nie ma żony, nie ma dzieci..
Odkrył Alexa Bruce Weber w 1994 roku i od razu zaprosił do jednej z największych agencji w NY czyli Wilhelmina Agency z którą współpracuje nadal. Tam również poznał swojego najlepszego przyjaciela Marcusa Vanderloo. Obaj zdobywali wybiegi i okładki pism, a co robili po pokazach, w to już nikt nie wnikał. Może i szkoda..
Alex współpracował z najlepszymi tego świata, więc nawet nie ma sensu bym ich wymieniał, bo znamy ich doskonale.
W roku 2007 wystąpił w teledysku Fergie do piosenki Clumsy.
Mógłbym wstawić tutaj wszystkie zdjęcia Lundqvista, bo każde jest godne uwagi. Polecam jednak jego najnowszą sesję :
Alex Lunqvist For Blackbook: Kings Highway









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz